środa, 5 października 2016

Jondo!


Przepraszam moich dawniej wiernych czytelników, że tak długo tu nic się nie działo. Żeby wznowić aktywność na tym blogu, potrzebowałem szczególnego impulsu. W sferze zewnętrznej dostarczyła mi go Silvia Pérez Cruz. Utwór, na który chcę zwrócić waszą uwagę, nie należy do gatunku flamenco, ale jest - w moim odczuciu, w tym wykonaniu - najzupełniej jondo. To "Gallo rojo" - popularna pieśń z czasów, gdy Hiszpanię szarpała wojna domowa.



Flamenco wszakże nie jest obce Silvii Pérez Cruz. Oto nagranie jej zespołu Las Migas:


 
Prawdziwą jondurę jednak odnajduję w utworze, zacytowanym na początku, gdzie towarzyszy jej gitarzysta z rodzimej Katalonii, Raül Fernández.

Brak komentarzy: