sobota, 29 marca 2014

Cante jondo w Gdańsku

Już za tydzień w gdańskim Domu Zarazy warsztat śpiewu flamenco ze szczególnym akcentem na cante jondo, to znaczy na poszukiwanie we flamenco głębokiej, osobistej ekspresji. Kto zainteresowany, niech się dowiaduje. Może są jeszcze miejsca, mimo upłynięcia terminu?
Warsztat prowadzi cantaor z Sewilli, który przypadł mi do gustu właśnie tym, że przedkłada prawdę psychologiczną i pierwiastek osobisty ponad elementy folklorystyczne i schlebianie oczekiwaniom publiczności.
Więcej informacji
Informacja o prowadzącym warsztaty (ze strony organizatora - "Parparusza"):
Jesùs Sallabera Molina (Sevilla)
Śpiewak flamenco, którego rodzina pochodzi z kolebki flamenco z dzielnicy Triana w Sevilli. Ojciec Jose Sallabera to tancerz, śpiewak i gitarzysta. Matka Florentina Molina Romero to słynna w Sevilli śpiewaczka flamenco znana przede wszystkim ze wspaniałych interpretacji saetas. Ciotka Maria Jesùs Molina Romero śpiewała w zespole Las Marcheneras, który nagrał 4 płyty i koncertował między innymi z Lorą Flores, z Pepe Pinto i z Juanito Valderrama. Jesùs swoją edukację muzyczną zdobył, jak większość artystów flamenco, uczestnicząc od dziecka w rodzinnych fiestach. Potem ugruntowywał ją i rozwijał w barach i lokalach flamenco w Sevilli. Prowadził warsztaty śpiewu flamenco m.in. w Berlinie i Gdyni. Jest znakomitym nauczycielem zarówno śpiewu flamenco, gry na cajonie i palmas, przede wszystkim zaś potrafi przekazać to, jak w tej muzyce wędruje energia, jak mieć nad nią kontrolę i jak sprawić, żeby to, co gramy i śpiewamy rzeczywiście było flamenco, żeby zbliżało i – żeby cieszyło!

Brak komentarzy: